sobota, 27 sierpnia 2011

Pierwszy

Nie interesuje mnie kto co myśli na mój temat, bo każdy z was przyszywa mi łatkę według własnych wyobrażeń.
A tak naprawdę gówno o mnie wiecie i jeżeli mnie nie poznałeś to ocenianie po wyglądzie i ubiorze jest cholernie płytkie. Czyli jeśli to robisz to odpowiedz sobie na pytanie czy inni ludzie patrzą na ciebie w ten sposób?
Jeżeli uważasz że nie mają do czego się przyczepić to znaczy że jesteś taki sam jak wszyscy.
Ludzie nie wyróżniający się są konserwatystami. Gdyby wszyscy ludzie byli tacy sami to by było strasznie nudno. Nie po to mamy własne zdanie i upodobania aby podporządkowywać się jednostce.
Proste określenie mojego stylu jest nie możliwe bo  na niego składa się parę różnych od siebie.
Nosze luźne i za duże ubrania ponieważ mi się podobają i jest mi w nich wygodnie.
Nie mam zamiaru nosić spódniczek bo wszystkie dziewczynki w nich chodzą, 
ponieważ dla mnie one mają same minusy. Po co mam pokazywać dekolt i cycki na ulicy skoro nie szukam sponsora. Na co mi szpilki, 
buty dla mnie nie wygodne i zbyt niestabilne skoro mogę założyć trampki albo wysokie adidasy.
Mam słabość do piercringu. 
Myślę że tyle wystarczy na przywitanie.