Oszukuje sama siebie, że tak potrafię, nic mi to nie robi,
pogodziłam się z tym i trzeba żyć dalej. Oszukuje ją.
Udaje, robię to czego nienawidzę udaje szczęśliwą.
Spotkałam w życiu kogoś kto jest dla mnie wszystkim i nie mogę z nim być.
Jak tu kurwa nie udawać jeśli jedyna szansa na to abym
mogła patrzeć w te piękne oczka i słyszeć ten głos to udawanie.
Udawanie, że jest ok i nasza znajomość wcale mnie już nie rusza.
Tak boli mnie to ale nie mogę pozwolić na to abym straciła kontakt.
Może kiedyś zrobię to o czym tak marzyłam przestanę czuć ból przestanę czuć wszystko
Jest mi źle bardzo, nie jestem w stanie tego powiedzieć.
Dzisiaj kolejny dzień na mieście,
ocieram łzy wypłakane w nocy, przyklejam uśmiech i idę grać swoją rolę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz