niedziela, 28 kwietnia 2013

SMS

Miała być, miała się opiekować, wybaczać, ufać, wierzyć, kochać, czekać.
I co, rozpłynęło się.
Sms, patrzę na wyświetlacz, serce przyspieszyło, łzy do oczu napłynęły, ręce zaczęły drżeć.
Ból znowu...

Nie lubię się z nią kłócić ale to jedyny sposób aby z nią pisać,
aby przeczytać to co wypłynęło z pod jej palców.
To jedyna możliwość aby zobaczyć na wyświetlaczu - Nowa Wiadomość od ...
Nie mogę, mam dreszcze, a jest tak gorąco.
Dlaczego tak kłamała, dlaczego.
Dlaczego teraz zadaje tyle bólu, za co ta kara, te słowa?
Uklękłabym i przeprosiła jeśli to coś by zmieniło.
Nic nie zmieni, wykańczam się.
Pojechała bym po papierosy,
rower jest w stanie naprawy, nie mam czym.

Nie mogę jechać na desce, za bardzo mi się kojarzy z nią.
Kurwa wszystko mi się kojarzy.


And I'm so lost without you

Czekam na coś co nie nastąpi,
zaprzepaszczając szanse a to co mogło by być.

 
Nie zamknęłam swojej przeszłości,
którą nazywam jeszcze teraźniejszością i przyszłością.
Mam zamiar czekać,
czekać bo kocham i nie potrafiłabym być z kimś innym,

więc mam zamiar spierdolić sobie życie oczekując tego co nie nadejdzie.

 
Ja nie mogę być z kimś innym bo nie umiem,
rozpierdala mnie to od środka.

Tak kurewsko mocno.

Znalazłam swój sens i kogoś z kim chce być,
albo ta osoba albo żadna inna.


Wstaje i funkcjonuje.
To już nie jest życie to wypełnianie potrzeb fizjologicznych i funkcjonowanie.
Bolą mnie żebra myślałam, że mogę tak, że dam rade,
że skoro druga strona potrafi żyć beze mnie to ja bez niej też.

Przerosło mnie to, rozpierdoliło.

Widzę zdjęcie i chuj mnie strzela, że już więcej nie przytulę,
nie pocałuję nie spojrzę w oczy nie pogłaszczę po policzku.

Mam czekać tydzień, miesiąc, rok, całe lata?

Nie wiem czy moja wątroba to wytrzyma, płuca i psychika.

Prawie cały miasto obeszłam, w tylu miejscach byłam, tyle robiłam.
Nie kurwa, ja się tu wykończę psychicznie
Tutaj każde miejsce ma swoją historie związaną z nami.

Ja jestem tutaj gdzie ona zawsze była
Ona jest tam gdzie mnie nigdy nie było.

Kiedy myślę o czymś co mogła bym robić z kimś innym przypomina mi się,
że już to robiłam z kimś kogo bardzo kocham.

Zaczynam płakać przez to, że wgl pomyślałam o tym, 

że mogła bym to robić z kimś innym.

sobota, 27 kwietnia 2013

Paradise Circus / Pamiętam, Kocham, Czuje..

''Jesteś dla mnie bardzo ważna i bardzo mi na Tobie zależy''
Więc co Ty do cholery zrobiłaś, gdzie jesteś, czemu pozwoliłaś mi na upadek.
Czemu odeszłaś zraniłaś słowami, czynami, obietnicami.
Porzuciła jak zepsutą zabawne.

Buszuje na fb czytam stare komentarze,
oglądam posty, patrze na zdjęcia zadedykowane dla mnie,
zdjęcia pamiętam jak głaskałam i całowałam te policzki,
patrzyłam w te oczy, przytulałam to ciało, czułam perfumy....

Kocham i nie chcę kochać.
Tęsknie i tęsknić nie chce.
Wierzę, mam nadzieję i  nie chce aby tak było.
Nie potrafię postawić się konkretnie po którejś ze stron.
Chciałabym zapomnieć o wszystkim i żyć tak jak żyłam,
a z drugiej strony chce to pamiętać i przypominać sobie wierząc, że los nie złączył nas na chwilę.
Nie wiem sama co mam zrobić, idę żyć, starać się żyć od nowa.

Może jeszcze kiedyś zobaczysz szanse dla nas, może jeśli faktycznie mnie kochałaś to przypomnisz sobie o mnie.
Jeśli nie to będzie znaczyło, że byłam kolejnym zauroczeniem w Twoim życiu.
Nic nie znaczącym epizodem.

Dusze się powietrzem, które jest mi potrzebne do życia. 
Wiem, że teraz żyje Ci się lepiej,
że jesteś wolna, szczęśliwa i masz przed sobą nowe życie, inne.

Nie będę się w nie pakować po raz kolejny, prosić, błagać o bycie razem.
Teraz będzie Ci na pewno lepiej.

Podobno… Podobno taka jedna mnie kochała

Patrze na zdjęcie, jej oczy.
Ogarnia mnie fala bólu, leją się łzy.
Wiem, że dzisiejsza noc będzie nie przespana.
Dzisiaj znów będę tęsknić, marzyć, że kiedyś się zmieni,
że jeszcze kiedyś coś z tego będzie.
Mieszkanie, kot, pies, do śmierci.

Żałuje tak wielu słów wypowiedzianych w złości,
słów z których żadne nie było prawdą.
Miałaś być ostatnia szansa, zmarnowana.
Nie było na co liczyć do czego wracać.

Tak bardzo wierzę, że kiedyś zrozumie,
że zmieni swoje zachowanie, że jeśli kocha to faktycznie to zrobi.
Że jeśli kocha to będzie o tym pamiętać o
obietnicach,
marzeniach,
uczuciach,
wspomnieniach,
planach,
chwilach.

O muzyce, która słuchałyśmy.
O słodyczach, zupkach chińskich itd, które razem jadłyśmy.
O rzeczach które robiłyśmy razem które nas łączyły.
O miejscach w których byłyśmy i chciałyśmy być.

''Dziękuję Ci za dawanie nadzieji iż kiedyś wszystko się ułoży...''
''Jesteś dla mnie osoba której nie potrafię opuścić''

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć

Dzisiaj znowu kiedy siedziałam cicho w samotności,
zbłądziłam tam gdzie zdjęcia odrywają główna rolę.
Patrzyłam, studiowałam każdy element twarzy 

usta, nos, policzki i oczy, oczy na których się popłakałam, nie mogę.

"Jesteś dla mnie osobą której nie potrafię opuścić."
Potrafisz, potrafisz właśnie to zrobiłaś...

niedziela, 21 kwietnia 2013

A wiedziałaś, że upadnę i w końcu stracę rozum.

Jest coraz gorzej niszczę siebie, jestem wyprana z uczuć, z delikatności,
z trzeźwego myślenia, zdrowego rozsądku. Łamie własne granice.


I mimo to nadal czekam i będę czekać, nadal kocham i będę kochać.
Wiara to chyba to co mam najbardziej zakorzenione w sobie.
Wierze, że te słowa, obietnice nigdy nie były puste, że były prawdziwe.
Że miłość była prawdziwa, łzy, pocałunki, spojrzenia, że to było prawdziwe, z miłości. 


Że nie byłam epizodem, a może i byłam, strasznie to brzmi odbija się echem w mojej głowie.

Byłam epizodem te dwa słowa wypełniają głowę, duszę, serce.
Robią zniszczenia jak plagi egipskie.
Powodują, że mam zamiar zniszczyć siebie do końca.

Od środy

dwie bułki, jeden obiad, zapominam co to głód powoli.

_____________________________________________________________________________
_____________________________________________________________________________
  • eros
Miłość eros jest odpowiednikiem miłości romantycznej. Charakterystyczne dla tego typu miłości jest zafascynowanie kochaną osobą. Osoby prezentujące ten typ wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia i jest to wręcz pożądane by w taki właśnie sposób zakochać się i stworzyć związek doskonały, w którym miłość będzie wieczna. Partnerzy pragną być do siebie podobni, jak najwięcej czynności wykonywać wspólnie. Charakterystyczny też jest silny pociąg fizyczny, dlatego też dość wcześnie uwzględniany jest element seksualności. Partnerom zależy na tym, by drugiej osobie dostarczać jak największej ilości przyjemności, w tym także w sferze seksu.

  • ludus
Ludus traktuje miłość jako zabawę. W grze tej polega głównie na tym by zwyciężyć, a więc wykazać się większymi zdolnościami, dowieść swej wyższości nad partnerem. Seks w takim związku, to forma zaspokojenia jedynie własnych przyjemności. Jeśli w sferze seksualnej wystąpią jakieś problemy, to zamiast starać się je rozwiązać, przedstawiciele tego typu miłości poszukają raczej nowego partnera. W wyrażaniu ludus nierzadko obserwuje się koncentrację na własnej osobie.

sobota, 20 kwietnia 2013

Stoję w ogniu. Alkohol zabił ból i rozum.

Nie możność spożywania pokarmu,
rozszerzanie naczyń krwionośnych w nienaturalny szkodliwy dla wątroby sposób,
destrukcja pluć.


Bolą mnie żebra kiedy próbuje wziąć głębszy oddech,
za chwile czuje ucisk w brzuchu.
Niechęć do jedzenie, które jest bez smaku i sprawia wrażenie jakby jadło się szkło.

Ból mięśni,osłabienie fizyczne łączące się z psychicznym, nie ustający ból głowy.
Sen przychodzący na 2-3 godziny przebudzenie i świadomość tego jak jest.
Spazmy i drżenie ciała czy też zwykłe łzy, które wypływają z oczu kiedy twarz jest jak kamień.
Ogłupienie umysłowe sprowadzające się do podstawowych dla życia potrzeb.


Znajdywanie zajęć w których trzeba używać siły rąk.
W przeciwieństwie do nauki,
gdzie główną rolę odgrywa myślenie i zapamiętywanie,
jednoznacznie łączące się z przypominaniem sobie tego co sprawia tak wiele bólu.


Brak poczucia bezpieczeństwa, celu, marzeń.
Brak poczucia bycia kochanym.
Zbyt duża emocja silnego przywiązania do pewnej osoby.
Na każdym kroku towarzyszące wyobcowanie, 

nie możność bycia z kimś przy kim czujemy,
że to właśnie on jest nam przeznaczony,
przy nim czujemy się w końcu na właściwym miejscu .


Poczucie wewnętrznej pustki,
wyprania emocjonalnego,
poczucie duchowej śmierci.

 
_____________________________________________________________________________
_____________________________________________________________________________


Miłość maniakalna jest intensywna i obsesyjna,
często myśl o partnerze
jest przyczyną ciągłego lęku przed jego utratą.
Polega na stałej potrzebie podtrzymywania
uczuć i uwagi przez partnerów,
a także nieustannego rozpraszania
wątpliwości co do wierności i zaangażowania.